#50
autor: zebro
Wynik oddaje przebieg spotkania, porażka zasłużona. Fajnie to wyglądało do bramki na 3:1, później był dramat. Nie dość że widać było bardzo przewagę techniczną piłkarzy Miedzi, to dodatkowo przegrywaliśmy niemal każdą piłkę "stykową", Miedź nas wyprzedzała. Akcje ofensywne do 3:1 miały jakiś rozmach, pomysł, a od 3:1 w zasadzie nic się w ofensywie nie wydarzyło. Mam też wrażenie, że brakowało pomysłów taktycznych - jak Odra rozkręciła się pod koniec pierwszej połowy, tak Miedź od razu po przerwie była w stanie neutralizować zagrożenie z naszej strony, a my już na to nie zareagowaliśmy żadną sensowną zmianą w grze.
No cóż, ta porażka była wkalkulowana. Trzeba bezwzględnie punktować u siebie, a z wyjazdu każdy punkt jest na wagę złota, bo terminarz wyjazdowy mamy ekstremalnie trudny. A Miedź jest naprawdę mocna, w tym roku nie wyobrażam sobie ich bez awansu.