#17
autor: smilee
Jak będzie stadion, sponsorzy się rzuca, każdy będzie chciał u nas grac, zjemy kige na śniadanie a w kolejnym sezonie liga mistrzów na technologicznej.
...a potem się obudziłem.
Zastanawiam kiedy obudzi się klub i zrozumie że kilkuletnia wymówka zaraz zniknie i trzeba będzie stawić czoła rzeczywistości.
Niestety w dużej mierze chodzi o pieniądze które same się nie pojawią.
Nasze baraze (zwlaszcza ten z korona) podświadomie odbierałem jakbyśmy nie chcieli wcale awansować (bo nie ma stadionu, bo spadniemy).
Ale jakby awansować, nie szaleć, spaść to i tak parę złotych na start projektu ekstraklasa moznaby odłożyć, a przy pełni sukcesu można awansować, spasc i znowu awansowac i przytulić kasę podwójnie. 😁
Jak przychodził rumak to był jakiś plan wieloletni który zakładał awans po otwarciu stadionu (rundę wcześniej niż się okazalo). Plan szybko się rozp..., potem planu nie było, potem był plan awaryjny żeby nie spasc i w ostatnim sezonie planu znowu nie było a przydarzyły się baraze.
Teraz niby plan jest 2 letni (czyli pierwszy cały sezon na nowym stadionie zakładamy w 1 lidze, więc na ten sezon planu nie ma (byle nie skończyło się walka o utrzymanie), a zanim zacznie się kolejny to możemy mieć innego trenera i pół składu.
Nie oceniam sobolewskiego bo za wcześnie ale wszyscy wiemy jaka jest pilka - jak coś pójdzie nie tak...
Jak zapadła decyzja o nowym stadionie i owstaly plany wielkiej Odry to uwierzyłem ze dane mi będzie znowu zobaczyć Odrę w ekstraklasie, ostatnie lata trochę niestety ta wiara zachwiały.
Szkoda ze to wszystko jest dalej takie "posklejane" i nie dokońca profesjonalne.
Oby ten nowy stadion faktycznie był taka iskra zapalna którą wszystko zmieni i zobaczę jeszcze mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej z legia czy Śląskiem i trzymam za to kciuki.
... byle nie ekstraklasa albo śmierć przez kolejne 45 lat bo wtedy nici z mojego planu 😒