No i mamy upragnione baraże. Dużo szczęścia w dwóch ostatnich kolejkach i jednak te 53 punkty wystarczyły. Ciekawe czy jakbyśmy wygrali w Warszawie to czy dzisiaj piłkarze udźwignęliby presję dzisiejszego meczu. Krótko (na dłuższe rozważania przyjdzie czas) podsumowując sezon zasadniczy patrząc na najnowszą historię Odry: od czasu powrotu do 1 ligi (2017 rok) zdobyliśmy największą ilość punktów (53), wygraliśmy najwięcej meczy (15), wyrównaliśmy najlepszy wynik przegranych spotkań (11), straciliśmy najmniej bramek (32) i mieliśmy najlepszy bilans bramek (+10). Jednocześnie głośno jest o zmianie trenera (jak można dopuścić aby takie info trafiało do mediów), który osiągnął niemal najlepsze wyniki od 7 lat. Tylko raz mieliśmy miejsce lepsze i raz więcej bramek strzelonych (2 lata temu). Za sezon zasadniczy należą się wielkie podziękowania dla sztabu i piłkarzy, były wahania formy, wkurwianie się na grę, na zbytnią zachowawczość ale kończymy na miejscu barażowym.

W sumie generalnie świnia podłożona noconiowi masakryczna.
W sumie faktycznie jeśli byśmy awansowali to powinien zostać bo strażak z pewnością będzie potrzebny, wiec może nie ma co zmieniać?

Z drugiej strony gdyby seria porażek zdarzyła się w innym miejscu rundy (nie po bardzo dobrym początku sezonu) to już dawno by wyleciał.
Jednak przytoczone wyniki mówią same za siebie i nie wiem czy szansy nie powinien dostać...

Dziękuję Trenerze Adamie za ten sezon za uratowanie Odry w poprzednim! Sobolewski! On już w Wiśle pokazał, że nie potrafi tego udźwignąć. Czym się kieruje ten zarząd?

Coś tam słyszałem, że współpraca z trenerem nie układa się od dłuższego czasu i on sam nie jest zainteresowany przedłużeniem wygasającej umowy.

Sobolewski? Dla mnie głupota, ale ja się chuja znam na piłce.

U nas to zawsze muszą być jakieś przeboje z trenerami.

Bella, tak przez niektórych pompowany na nowego trenera, został asystentem Szymona Grabowskiego.

... niech się jeszcze poduczy 😁

Podziękowania dla całego sztabu i piłkarzy za miniony sezon. Na pewno osiągnięty wynik jest ponad stan. Mało kto przed sezonem liczył że będziemy walczyć o baraże. Świetny początek sezonu, później mocny zjazd by pod koniec sezonu zacząć punktować i przy innych korzystnych rezultatach zameldować się w barażach. Kilka meczy bardzo dobrych, kilka beznadziejnych ale ogólnie dali radę.

Rok temu praktycznie do końca walka o utrzymanie, w tym roku prawie do końca walka o ekstraklasę. Podziękowania dla trenera Noconia i całego sztabu i dla piłkarzy za dostarczenie nam wielu emocji w tym sezonie