Re: ODRA - Gornik P.
#26Sensem gry jest awans na najwyższy poziom, jeśli z jakichkolwiek powodów cel klubu jest inny to jak dla mnie lipa.
Moderator: zielu
Kosztem baraży ?mario11983 pisze: ↑czwartek, 7 kwietnia 2022, 16:10Naszego kluczowego zawodnika Czaplińskiego zabraknie w najbliższym meczu z Gieksą. Wczoraj otrzymał 4 żółtą kartkę.
Widać, że stawiamy na jak najwyższe miejsce w Pro Junior System, czego dowodem jest drugi występ Sapielaka w tym sezonie. Do końca pozostało 8 meczów, jak we wszystkich będzie bronił, to ze względu na to, że jest wychowankiem, zdobędzie aż 1800 punktów.
Podpisuje sie pod tym plus pod opinia Smilee. Nie bede wymieniał korzysci , bo tych jest bez liku. Natomiast nie ma nic gorszego od grania o pietruche. Morale, zanizanie motywacji rozwoju, wypas zamiast sportu, małostkowosc I utrata kolejnych kibicow, ktorych juz jest tak niewielu. A przeciez jestesmy srodkowa druzyna tabeli 1szej ligi. Rezygnacja z wielu milionow złotych i prawdopodobnych nowych sponsorów. Tylko naiwni moga łudzic sie, ze obecni młodzi piłkarze Odry, po " zabłysnieciu " pozostaana w Opolu. Ostatnie dwa lata sa tego swietnym przykladem. Oczywiscie mozna pobajdurzyc i uzbroic sie w cierpliwosc, po to zeby uzyskac " zaplanowany " awans po wybudowaniu stadionu. Lecz to czysta fatamorgana. Mamy wiele przykladow, w miastach gdzie powstały nowe stadiony, a awnasu jak nie było tak nie ma. Lub byl, ale na jeden sezon. A .ze mozna grac na wyjazdach udowodnił Rakow. Odkladac walke na lata moze spowodowac, ze I za 15 lat nie zobaczymy Odry w ekstraklasie. Bo niby dlaczego i na jakiej podstawie, wielu kibiciw zaklada awans po wybudowaniu nowego stadionu ?zebro pisze: ↑piątek, 8 kwietnia 2022, 12:26A ktoś w ogóle mówi o awansie w inny sposób niż "ej, jakimś cudem mamy tylko 3 punkty straty do miejsca barażowego, to może powalczmy?".
Kiedyś byłem bardziej nastawiony na spokojne budowanie, ale mam wrażenie że to ma ograniczone znaczenie. Co z tego, że np. przez 2 lata będziemy budować drużynę pod awans, skoro po tym pierwszym sezonie budowania wyciągną nam każdego młodego wyróżniającego się?
W jaki sposób gotowa na awans była Warta? Przecież oni w momencie awansu byli w większej dupie niż my teraz. Ale pościągać sobie zawodników pokroju Czyżyckiego mogli bez problemu, wiadomo też że nikt z takiej drużyny nie odejdzie po awansie. Stal Mielec trochę lepiej, ale to nadal nie był klub na ekstraklasę. Łęczna podobnie jak Warta, rok temu na tym etapie rozgrywek uważaliśmy, że nie wejdą do baraży. Jasne, są na ostatnim miejscu i pewnie spadną, ale nie można powiedzieć żeby jakoś tragicznie odstawali - 4 punkty straty do bezpiecznego miejsca, a drużyny nad kreską też dupy nie urywają.
Wielka szkoda gry poza Opolem, Odra od zarania dziejów u siebie gra zdecydowanie lepiej, ale jakby jakimś cudem przytrafił się awans, to naprawdę nie ma co płakać. Zastrzyk finansowy byłby ogromny. Żeby była jasność - patrząc nawet na drużyny kręcące się w okolicach miejsc barażowych, to trudno w ten awans uwierzyć. Ale chociaż trochę więcej emocji związanych z barażami fajnie byłoby poczuć.
Patrząc na ostatnie dokonania Tychów, to raczej oni powinni się cieszyć z punktu.
Jak to się mówi - wrogowi największemu bym nie życzył... no chyba, że to Legia, Śląsk czy Chemik...