Jako zespół powinniśmy lepiej grać na każdej formacji. Patrząc tylko na te dwa mecze nadal każda z nich jest mocno przeciętna i nie wiadomo jaka jest nasza najmocniejsza 11. Moim zdaniem obok Kamińskiego powinien grać nasz najlepszy wychowanek junior bo gra Zemla Wypychem czy Kostrzyckim jest nie przyszłościowa i oni po prostu słabi co nie znaczy że Kaminski jest dobry. W dodatku na zmianę za. Piecha też junior wychowanek i za Gancarczyka też.

Spadku nie będzie, awansu też nie, grajmy dużo więcej juniorami.

Tak, ale do konca sezonu jeszcze daleko, a trener obiecywal, ze powalczymy o baraże.
Z drugiej strony wszyscy pamietamy jak gralismy jesienia, wygrane po 1:0, czesto z przypadku i po duzej porcji szczescia. Spodziewalem sie na wiosne poprawy jakosci gry i jeszcze lepszych wynikow. So far wyglada na to, ze chyba ponownie bedziemy tuz nad strefa spadkowa. Oczywiscie to poczatek, lecz dlaczego zaczynamy od gubienia punktow i grania na niskim poziomie.

Początek nie poczatek, tragiczna seria trwa od wielu kolejek. Gdybyśmy nie nalapali punktów na początku rundy (często przypadkowych) to kto wie czy bylibyśmy teraz bezpieczni.
Zresztą te naście punktów przewagi jeszcze o niczym nie świadczy, mimo że spada jedna to jednak ktoś spada. Jak zalapiemy taka serie jak za wuefisty to może się okazać że to my będziemy ta jedyną spadającą drużyną.
Każda kolejna porażka obniża morale (jak w football managerze :-)), jak drużyna wpadnie w spirale porażek to różnie może być.
Po niezłej 2 połowie z ŁKS-em, mimo wyniku można było mieć nadzieję że nie będzie źle, dzisiaj niestety kupa była straszna. Oby następnym razem było lepiej - potrzebujemy zwycięstwa!

Za Smyły mieliśmy 12 spotkań bez wygranej i nie spadliśmy, więc teraz tym bardziej nam to nie grozi.

Teraz dopiero 6, ale 1 zwycięstwo w 9 meczach. Słabo ...

Polak'o pisze: piątek, 5 marca 2021, 20:17 Za Smyły mieliśmy 12 spotkań bez wygranej i nie spadliśmy, więc teraz tym bardziej nam to nie grozi.

Za Smyły po pierwszej rundzie mieliśmy 33 punkty i do utrzymania wystarczyło, jak się później okazało, jedno zwycięstwo. Teraz spada jedna i co prawda żadnego spadku się nie boję, to skoro już mamy przegrywać + grać tak słabo, to wolałbym żeby na boisku był Wróbel, Sluga i Surzyn.

Widzew w formie

Z Widzewem zagramy bez Żemły i Drewniaka. Obaj pauzują za żółte kartki

Wzmocnienie drużyny? :-)

mario11983 pisze: sobota, 6 marca 2021, 13:48 Z Widzewem zagramy bez Żemły i Drewniaka. Obaj pauzują za żółte kartki

Wypych i Miki będą zdrowi?

" Za Smyły nie spadlismy teraz tez nie spadniemy "
Oby to nie bylo hasło na gre i strategie Odry w kolejnych meczach. Chyba, ze chodzi o " Dwie pieczenie na jednym ogniu " . Czyli obnizyc nie tylko morale piłkarzy ale i kibicow ktorych mamy tak wielu, ze w Niepołomicach nam zazdroszcza.
Trzeba wygrac z Widzewem chocby pilkarze mieli stanac na uszach. Inaczej prace wykonana przez pikarzy I trenera zima, bedzie mozna okreslic jako lujowata. Nasza niemoc trwa juz w najlepsze od jesieni.