Re: Marketing i PR Klubu

#409
@LooZ mogę zapytać skąd tak wysoka cena meczówek? wiem, że masz więcej informacji niż ja, i wiem też, że klub musi zarobić na tej bardziej ekskluzywnej rzeczy, jakąś taka koszulka jest, ale uważam, że gdyby były tańsze, więcej by schodziło nakładu. Np. mogłby by oscylować w okolicach ceny bluzy, ~130-140 zł. Koszulka z nadrukiem natomiast aż dwie stówy, ale tutaj to już każdy ma wybór więc, nie wchodzę w temat tych z własnym nazwiskiem, ksywą etc.

Re: Marketing i PR Klubu

#411
W pełni się zgadzam z opinią, że koszulki meczowe są za drogie. Doskonale zdaje sobie sprawę, że ceny "meczówek " są absurdalnie wysokie w ogóle. Jednak osobiście uważam, że skoro jesteśmy w czarnej dupie marketingowo, chcemy przyciągnąć rzesze nowych kibiców, to oficjalne gadzety powinny być w cenach zachęcających do kupna. Niech ten nowy kibic przyczyni się do promocji klubu, poprzez samo posiadanie i noszenie na codzień przykładowej koszulki. Może, dzięki temu jego kumpel, który się wachał przyjdzie na mecz i też coś kupi. Nie mówię, że klub ma sprzedawać gadzety po kosztach, to nie o to chodzi. Zyski z gadzetów i tak nie są ważną częścią budżetu, więc niech będą dostępne dla wszystkich. To też jest jakaś forma promocji marki Odra Opole. Moj znajomy kibic Pogoni Szczecin złapał się za głowe jak sprawdził po ile chodzą nasze meczówki. Oni grają w koszulkach nike i cenowo stoją podobnie do naszych. Chyba, że nie ma możliwości sprzedawania taniej , ze względu na umowe z producentem? Moim zdaniem koszulki są mega brzydkie i drogie. Niedzielny kibic prędzej kupi koszulkę Odry za 170 zł gdy będzie miała znaczek np. nike, adidasa czy pumy a nie Jomy. Na rynku jest tyle firm, że spokojnie można wybrać taką gdzie meczówka bedzie kosztowała np 120 zł. Sam chciałem kupić synom mojej siostry koszulki Odry ale 150zł za dziecięcą odstrasza mnie na starcie.

Re: Marketing i PR Klubu

#412
Wiem o tym wszystkim. Nic nie poradzę. Nie będzie wielką tajemnicą jak napiszę, że jest sprzedawana praktycznie bez zysku.

Wynika to z wielu błędów, de facto ciągnących się od lat. Może uda się to zmienić w sezonie 2018/2019.

A teraz... pozostaje zacisnąć zęby i... kupować. Ilość koszulek kupowanych przez kibiców ma duży wpływ na "jakość" umowy z partnerem technicznym. Taki GKS Katowice gwarantuje kupno blisko pół tysiąca koszulek przez kibiców. Nam bardzo daleko do tych liczb, ale jest lepiej.

I zgadzam się, że gadżety klubowe nie zawsze są od tego, aby na nich zarabiać. Pracujemy nad ciekawym pomysłem, który może uda się zrealizować w najbliższych miesiącach.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: Marketing i PR Klubu

#423
Powiem tylko od siebie, że nie podoba mi się bardzo stwierdzenie, że nie wszyscy piłkarze podchodzą entuzjastycznie do pomysłu pojawiania się w kulisach. Moim zdaniem powinni do tego przywyknąć, a jak nie chcą być filmowani to niech idą zapieprzać do Lidla albo do Biedronki, wtedy nikogo ich praca nie będzie interesować oprócz ich szefostwa. Są częścią tego klubu i są dla kibiców, więc może trzeba im wytłumaczyć ,że my ludzie którzy widzą ich tylko na meczach i nie wiedzą co się dzieje codziennie w klubie też chcieliby coś więcej zobaczyć niż tylko mecz raz na tydzień. Nikt im nie każe być przecież specjalnie zabawnym i na siłę się uśmiechać ale jak coś tam powiedzą od czasu do czasu to im korona z głowy nie spadnie. Już wcześniej w jednym z kulis ktoś powiedział wyjdź z tą kamerą w trakcie kręcenia, a skoro już padł ten temat to trochę się zagrzałem, stąd moja wypowiedź.Pozdrawiam
cron