#28
autor: LooZ^
No niestety w Polsce estetyka jest pojęciem właściwie nieznanym, więc nie dziwne, że wiele osób nie widzi potrzeby zmian.
zielu - jest dokładnie odwrotnie. Na temat rozmawiałem z dziesiątkami osób - problem widzą zarówno ludzie związani z Zarządem Odry, sponsorzy Odry (i ich działy marketingu i PR), pracownicy klubu (byli i obecni), firmy marketingowe zajmujące się Odrą, dziennikarze sportowi, Sebastian Bergiel, różni kibice (czasem bardzo zasłużeni w każdym z aspektów kibiowskiego życia). Największy spór toczy się wokół tego czy wrócić do historycznego herbu z czasu sukcesów, czy jednak poprawić obecny herb.
Oczekiwanie, że w jakiejś sprawie zgodzą się wszyscy, jest absurdem. Wtedy trzeba po prostu robić tak żeby było dobrze - np nie wiem, nie krzywo? Mi jest wstyd, że herb mojego klubu jest narysowany krzywo, bo znaczy to ni mniej ni więcej, że to amatorka, a nie profesjonalne przedsięwzięcie sportowe.
Przykładowo, każdy profesjonalny klub sportowy ma tzw. "Księgę Znaku" - i co, wyobrażasz sobie, żeby w kilkunasto stronnicowym opracowaniu o tym jak używać prawidłowo herbu ten herb był krzywy? Jakie to świadectwo wystawiałoby klubowi? Każdy herb ma tzw "strefę bezpieczną", czyli określenie w jakiej odlegości od herbu nie powinno być napisu, innego znaku, etc. No i jesteśmy przy herbie Odry - "noo w tym przypadku to z lewej strony wyznaczamy 0,44cm, a z drugiej 0,47cm".
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.