Re: NICE 1 LIGA - sezon 2017/18. Runda jesienna. Spekulacje, transfery

#551
Jestem w szoku. Nawet najgorsze relacje nie uprawniały do takiej decyzji. W końcu Furlepa zapracował na grę w I lidze. Można powiedzieć że pierwszy awans dostał gratis, ale drugi to już jego dzieło. Ciężko zgodzić się też z opinią, że ostatnio awansowaliśmy tylko dzięki zaangażowaniu piłkarzy- na początku sezonu czuć było myśl taktyczną trenera (akcje bramkowe w pierwszych minutach), potem trochę się wypalił. Te pierwsze mecze pozwoliły nam wierzyć w coś więcej niż utrzymanie. Nie mam pojęcia jak to działa w klubie, ale Furlepa miał chyba także jakiś wpływ na dobre, zimowe transfery. Przyszłość oceni nowego trenera, szkoda że zarząd nie da nam się nawet pożegnać z Furlepą, skoro tylko kibice doceniają jego wkład dla klubu i darzą go szacunkiem.
Może trochę z przesadą ale: "miałeś chamie złoty róg..."
#oleska4ever

Re: NICE 1 LIGA - sezon 2017/18. Runda jesienna. Spekulacje, transfery

#552
A jak wygląda sprawa z rozwiązaniem kontraktu Furlepy? Czy to prawda, że miał taki zapis w kontrakcie, że w momencie awansu do 1 ligi, uległ on automatycznemu przedłużeniu z ogromną kwotą odszkodowania w razie zwolnienia go?
A tekst, że Furlepie zaproponowano inną rolę w klubie jest dowodem na całkowity brak kompetencji zarządu! Myślą, że jak odmówi, to nie będą musieli płacić ogromnej kwoty odszkodowania, bo wina będzie leżała po stronie trenera.

Re: NICE 1 LIGA - sezon 2017/18. Runda jesienna. Spekulacje, transfery

#553
Przez moment myślałem, że ten plan jest trochę szerszy - tzn. zarząd ma wizję, stać nas na kogoś naprawdę dobrego, przykryje tym Janka i w naturalny sposób nikt nie będzie jakoś bardzo płakał. Bazując na ostatnich wpisach i swoich domysłach, wygląda mi to raczej tak, że przyszła delegacja piłkarzy, zarząd obiecał zrobić porządek po sezonie pod warunkiem, że piłkarze będą nadal gryźć trawę i awansują. Awans jest, piłkarzom nikt nie odmówi zaangażowania, to Janek traci robotę. No i robimy łapankę: ten to za wysokie progi, ten nie chce, z tym się nie dogadaliśmy. No dobra, to weźmy kogokolwiek.
Oczywiście, Smyła ma licencję UEFA PRO (zamieszanie wzięło się z błędnego komunikatu klubu). Z tego co czytam, jest nowocześniejszy, korzysta z analityki. Ale sukcesów brak, a młody i perspektywiczny też już znowu taki nie jest. Aż bije po oczach, że nie był to ani pierwszy wybór, ani drugi, tylko po prostu strzał rozpaczy, bo jednak zmiana była już dogadana.

Jedno jest pewne - nie pamiętam żeby kiedykolwiek zmiana trenera w Odrze wzbudziła aż takie kontrowersje.

Re: NICE 1 LIGA - sezon 2017/18. Runda jesienna. Spekulacje, transfery

#554
snajper pisze:
Do przerwy 0:1 pisze:Może ciekawym młodym trenerem byłby Artur Derbin.
Teraz to juz doprawdy bez znaczenia. Ale wyszukalem, ze Odra troszke zmieni taktyke z nowym trenerem. Mamy grac na zero z tylu :(
Meczarnie do ogladania.
A ludziska ktorzy spedzili czas przy jego boku ( new coach ) jedynie nam wspolczuja i to bez zawisci. Niech moc ma nas w opiece. Moze bedzie cud. Raz byl. Furlepa tez najwieksze sukcesy osiagnal po raz pierwszy z Odra. Wczesniej tez byl ...taki sobie. Nie wim jak mam was i siebie pocieszyc. Najlepiej to udaje sie LooZ^'wi
jak się opierasz na wpisach z 90minut to aż mi Ciebie szkoda jeszcze bardziej niż było do tej pory. Ciekawe co wypisywali na swoim forum kibice Stali Mielec jak czytali twoje durne wpisy na wyżej wymienionym portalu
Nie ma tutaj dla was miejsca, bo nie macie jaj
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być

Re: NICE 1 LIGA - sezon 2017/18. Runda jesienna. Spekulacje, transfery

#558
Tak jeszcze jedno odnośnie piłkarzy, całego zamieszania, etc.

Parafrazując - Odra istnieje tylko teoretycznie.

Przychodzi taki piłkarz na trening, w klubie 4 pokoje na krzyż - wszystkie puste. Większe zamieszanie tylko jak przychodzi ON - Pan i Władca klubu. To daje oczywiste poczucie siły piłkarzom ZAWSZE i nie ma się co obrażać, że chcą "rządzić".

Jeśli chcemy mieć silny klub, to klub musi urosnąć instytucjonalnie. Piłkarz musi mieć świadomość i POCZUCIE, że jest tylko małym trybikiem, który dzisiaj jest, a którego jutro nie ma. Wchodzić do klubu i widzieć, że tutaj prace wre, że nikt na niego nie czeka jak na głównego sprawcę istnienia.

To nad tym musi pracować klub, a już w szczególności Spółka Akcyjna.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: NICE 1 LIGA - sezon 2017/18. Runda jesienna. Spekulacje, transfery

#562
Zmieni się to dopiero z nastaniem Spółki Akcyjnej, oby jak najszybciej.

Zresztą, pisałem już o tym kiedyś - w budynku klubowym nie bardzo nawet jest gdzie tych ludzi sadzać. Pokoi jest na górze dosłownie 6, z czego 1 jest chyba jeszcze używany przez MOSiR. A tak to mamy sekretariat, świetlicę, pokój socjalny, biuro zarządu i zostaje taka przejściowa kanciapka między sekretariatem, a biurem zarządu.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: NICE 1 LIGA - sezon 2017/18. Runda jesienna. Spekulacje, transfery

#565
Jedna rzecz w tym wywiadzie mi się nie spodobała. Karol Wójcik argumentuje, dlaczego właśnie Smyła:

„Wskazał nam mankamenty, które my też widzimy, na które przedstawił jakiś tam pomysł, jak to rozwiązać”.

No fajnie. Przyjeżdża sobie człowiek, który w ostatnich latach czego się nie tknie kończy się porażką i doszukuje się mankamentów w pracy trenera, który w ostatnich dwóch sezonach zrobił dwa awanse. A propos tych „mankamentów, które można rozwiązać”. Trenerzy, którzy przychodzili po wyrzuceniu Smyły w Sosnowcu i Katowicach robili znacznie lepsze wyniki niż on. I tak powinno wyglądać praktyczne eliminowanie mankamentów. Pan Smyła być może miał gładką gadkę i jakoś przekonał do siebie zarząd. Fakty są jednak nieubłagane – w ostatnich latach to był „człowiek-porażka”.


Zrobiłem dokładniejszy research. Oto ostatnie osiągnięcia naszego nowego treneiro:

Zagłębie Sosnowiec – w momencie odejścia Smyły (marzec 2015) - 8 miejsce (8-6-6)
Na końcu sezonu Zagłębie zajmuje 2 MIEJSCE i awansuje do I ligi
Bilans nowego trenera: 7-7-0. Jak widać różnica miażdżąca.

Sezon 2015/2016 – I liga - trener Rozwoju – spadek do II ligi

Sezon 2016/2017 – II liga - jesień – trener Rozwoju – jego drużyna zajmuje ostatnie 18 miejsce w tabeli. Bilans meczów: 4-5-10
Smyła zwolniony z klubu
Bilans jego następców: w tabeli wiosny Rozwój na 7 miejscu (5-7-3)
Ponownie, jak w przypadku Zagłębia Sosnowiec, wyraźny progres. Przypadek czy prawidłowość? Ano zobaczymy, jak to będzie w Opolu.

Tak czy inaczej, zważywszy na jego ostatnie „osiągnięcia” to wczoraj trafiło mu się, jak ślepej kurze ziarno.

Re: NICE 1 LIGA - sezon 2017/18. Runda jesienna. Spekulacje, transfery

#575
Rozumiem nawet zastrzeżenia piłkarzy do JF, choć skoro zadziałało w 3 lidze, zadziałało w 2 lidze to czemu nie w pierwszej? Piłkarskimi indywidualnościami raczej nie przerastaliśmy ligi, fizycznie drużyna wyglądała dobrze, także ryzyko nie było takie wielkie, a w najgorszym razie JF można było z czystym sumieniem zwolnić w przerwie między rundami albo nawet w trakcie rundy. I tak raczej nie powalczymy o awans, a myślę że raczej powyżej strefy spadkowej powinni się trzymać. Ryzyko małe, bo wątpię aby zgrana, niezła piłkarski, dobra fizycznie drużyna nagle sobie kompletnie w 1 lidze nie radziła. Z tego co piszecie to transfery też nie są autorską wizją trenera, więc znowu nie ma tu zagrożenia, że naściąga szrotu, odejdzie, a my zostaniemy ze szrotem. A dodatkowo apropos tego co pisze Looz^ piłkarze by dostali jasny przekaz, że nie oni są tutaj od zwalniania trenerów.

Także albo zostawiamy trenera, ale gdzieś tam sobie w kuluarach szukamy następcy (jest wiele klubów, nawet w PL które mają zawsze pod ręką listę nazwisk na trenera, żeby w razie czego nie robić łapanki) i żegnamy się jak będzie miał słabsze wyniki . Albo również w kuluarach szukamy następcy (ale z takim nazwiskiem/CV, aby przykryło rozstanie się z trenerem, który zrobił dwa awanse), dogadujemy z nim kontrakt, potem spotykamy się z JF i dogadujemy rozwiązanie kontraktu (z szacunkiem do jego pracy i ważnego kontraktu, czyli zapewne z sowitą zapłatą).

A niestety sytuacja kiedy JF jest na urlopie, ma ważny kontrakt, a wszyscy wiedzą, że wyleci mimo 2 awansów to już jest słabo. Jak dodatkowo przychodzi trener z kiepskim CV to jest już bardzo źle. A jak już oficjalnie ogłosili, że jest zmiana trenera jak JF jest na urlopie i ma ciągle ważny kontrakt i teoretycznie o niczym nie wiem to to jest już niestety organizacyjna i wizerunkowa kompromitacja. Nie wiem jak było faktycznie z Brede, ale jak ktoś jest z zewnątrz i widzi kabaret z JF/Smyłą + słyszy wersję Brede to nietrudno w nią uwierzyć. A to niestety mocno rzutuje na pozycję Odry w kolejnych negocjacjach kontraktowych z trenerami, a pewnie i z piłkarzami.

A co do nazwisk na potencjalnych trenerów to myślę, że jak się nie udało znaleźć dużego nazwiska i CV to warto było poszukać kogoś z sukcesami w niższych ligach. I pierwsze nazwisko, które mi się nasuwa to Sebastian Sobczak, które aktualnie chyba nawet nie ma pracy. Z tego co pamiętam to zrobił awans do II ligi z Oławą i to biorąc ich jako średniak. Potem był wprawdzie spadek, ale podobno Oława wtedy była dużo za słaba na II ligę. Zresztą na 7 kolejek przed końcem jak drużynę przejął Smółka to mieli 1pkt straty do pierwszego bezpiecznego miejsca i 3 pkt do kolejnego bezpiecznego. Skończyli mając 4pkt do pierwszego bezpiecznego i 12pkt do kolejnego bezpiecznego, także nawet Smółka (mimo wielu opinii trener dobry) lepiej sobie nie poradził. I to nie dlatego przegrał utrzymanie, że inni zaczęli cudownie punktować tylko miał gorszą średnią pkt w tych ostatnich 7 meczach niż Sobczak w 27 meczach. Potem przejął Stal Brzeg i znowu ze średniakiem zrobił awans, tym razem z IV do III ligi. I w III lidze długo się trzymał bardzo dobrze, po 11 kolejkach byli nawet liderem. Potem niestety mieli serię trudnych meczów i 3 porażki pod rząd i poleciał. Choć był bardziej ofiarą swojego sukcesu, bo w Brzegu uwierzyli w II ligę i jakoś nie trafiło to do nich, że przegrali 3 mecze z Jastrzębiem, Miedź II i Polkowicami, czyli 3 (z 4) drużynami, które są w tabeli przed nimi. Następca teraz też ma niższą średnią punktów. Także wygląda na to, że koleś ma jakieś pojęcie i fajnie by było, aby taki lokalny talent trafił do Odry. Byłoby to ryzyko, ale moim zdaniem warte spróbowania, dużo by było do wygrania. Patrząc po CV Smyły ciężko uwierzyć, że to ryzyko jest warte podjęcia, bo tutaj wygląda raczej że możemy dużo przegrać, a nie wygrać.

P.S. A jak ktoś się zastanawia jaką kto ma licencję to tutaj jest lista wszystkich licencjonowanych trenerów PZPN A i UEFA PRO.
cron