Nie jestem pewien ale stadion wybudowany dla 3 ligowego Motoru Lublin będzie już otwarty na najbliszy derbowy pojedynek z Lublinianką ale jedynie w 40% z powodów finansowych. Może być tak że jeżeli wybudujemy duży stadion a będzie przychodziło po 500 osób to z czasem może popaść w ruinę...

Mam nadzieję,że nowe władze podejmą konkretną decyzję, co do budowy stadionu dla Odry. Przeanalizowałem ten stan we wszystkich miastach wojewódzkich, tylko Opole nie ma żadnych planów z tym związanych. Ostatnie miasta już przymierzają się do budowy, Łódz, Olsztyn już rozpoczynają, Katowice i Szczecin już postulują o budowę, Gorzów , Toruń, Zielona Góra mają stadiony żużlowe. Zostaliśmy OSTATNI!!!! Ile mniejszych miast już buduje lub ma - Tychy. Mielec, Lubin itp.Wystarczyłoby wyburzyć łuki czyli sektory A i D i dobudować kolejne trzy trybuny wraz z szatniami wewnątrz i całym zapleczem. Podstawowa sprawa nie zatrudniać pani projektant, która projektowała obecny stadion. Chyba nigdy nie była na piłlkarskim stadionie, po co tyle betonu, jakby śmiglowce miały lądować na dachu trybun. Wiem,że nie jest to tania inwestycja, ale przecież OKS Odra To wizytówka miasta, obok festiwalu chyba najbardziej rozpoznawalna marka w Polsce. Dzisiaj MOSIR nie dba nawet o czystość obecnych krzesełek, jeśli chcę przyjść z żoną muszę wziąść gazetę lub chusteczki pod duoę. Tylko Odra OKS!!!

Wystarczyłoby wyburzyć łuki czyli sektory A i D i dobudować kolejne trzy trybuny wraz z szatniami wewnątrz i całym zapleczem.

Nie ma takiej możliwości. Trybuny wschodnia i zachodnia nigdy na Oleskiej nie zostaną zabudowane. Północna na 80% też nie.

LooZ^ pisze:

Wystarczyłoby wyburzyć łuki czyli sektory A i D i dobudować kolejne trzy trybuny wraz z szatniami wewnątrz i całym zapleczem.

Nie ma takiej możliwości. Trybuny wschodnia i zachodnia nigdy na Oleskiej nie zostaną zabudowane. Północna na 80% też nie.

LooZ czy możesz uzasadnić i wyjaśnić dlaczego nie ma takiej możliwości?? bo bardzo mnie to zainteresowało.

Za mały obszar, chyba, że chcemy mieć stadion na 6.000 osób. Po prostu sensowny stadion dla nas (14-16k) się tam nie zmieści.

Do każdej trybuny muszą być odpowiednie drogi dojazdowe z odpowiednią przepustowością, odpowiednia rezerwa między murawą, a trybunami, miejsce do rozgrzewki. Nie ma w okolicy parkingów, stara (południowa) trybuna lada chwila nie będzie spełniać wymagań 1 ligi (np brak zadaszenia bodajże 1000 krzesełek, nasz ma tylko 300), nikt już nie buduje takiego oświetlenia, a lada moment trzeba będzie go gruntownie modernizować, albo wyłączyć.

Po prostu zaniedbano ten stadion i tyle. Moim zdaniem teraz jest już za późno, budowanie tam to zawsze będzie prowizorka i amatorszczyzna, a nie porządny stadion.

Dzięki za wyjaśnienia, przy obiekcie na 15K to rzeczywiście nie ma sensu. Ja też byłem zwolennikiem takiego obiektu do czasu kiedy zobaczyłem na żywo jak mizernie wygląda stadion takiej wielkości gdy w trakcie meczu na trybunach zasiądzie około 5000 kibiców. od tego czasu bardziej skłaniam się ku koncepcji mniejszego obiektu 6000-10000 miejsc ( z opcją powiększenia już w projekcie).

To że obecny stadion zaniedbano to oczywiście jest racja. Jedyne do czego się nadaje, tak na poważnie i w dłuższej perspektywie, to chyba tylko do wyburzenia.

6-10k nie ma sensu - stadion nie zwróci się nigdy finansowo, a do tego będzie niefunkcjonalny już od początku - niższe trybuny (gorszy widok, mniejsze powierzchnie).

I jeszcze jedno. Jest naprawdę niewiele klubów na świecie, gdzie trybuny są zapełnione zawsze. Za optymalne uznaje się, jeśli średnia na trybunach to ~65% pojemności.

Z drugiej strony, 15k jest przesadzone i nie widzę szans na zapełnienie (w Ekstraklasie bardzo często zdarzają się kolejki, w których na żadnym meczu nie ma tylu widzów), a pusty stadion wygląda smutno. To jest trudna dyskusja, bo przemawiają do mnie argumenty, że stadion do 10k z założenia jest za mały, żeby służył do czegokolwiek innego niż oglądanie meczów (bo 10k łatwo sobie wyobrazić - po prostu druga analogiczna trybuna na Oleskiej), ale 14-16k brzmi dosyć mocarstwowo jak na możliwości i pewnie nigdy się nie zapełni.

Tak czy inaczej, powinniśmy dążyć do tego, żeby stadion był jak najmniejszy przy jednoczesnym spełnieniu odpowiednich potrzeb funkcjonalnych, o których wspomniał LooZ^. Obecna lokalizacja stadionu, mimo wielkiego sentymentu do niej, nie jest w stanie zagwarantować spełnienia tych potrzeb. Jednocześnie bardzo bałbym się wywalania stadionu gdzieś na zadupie - ok, w Opolu tak naprawdę wszędzie jest blisko, ale mogłoby to obniżyć frekwencję.

Bardzo czekałem na te wybory samorządowe, bo dają nadzieję na poprawę dla Odry, przede wszystkim w kontekście stadionu. Jeżeli wygra Wiśniewski, prezydent chyba będzie po naszej stronie. Jeżeli chodzi o radę (bez której prezydent za wiele nie zrobi), jego komitet też wypadł nieźle, a i w innych opcjach znaleźlibyśmy osoby życzliwe Odrze. LooZ^, Ty się zapewne orientujesz lepiej w nowym układzie - chyba jest nieźle?

Jest nieźle i też nie ma co przesadzać z mocą rady. Prezydent może rządzić bez większości w radzie, chociaż spodziewam się transferów i jednak większości dla "proprezydenckiej frakcji". Rozmawiałem wstępnie z AW i obiecał, że jeśli oczywiście wygra, to chętnie się spotka celem przedyskutowania kwestii stadionu. Pamiętajmy, że nowy prezydent będzie rządził aż do 2018 roku. To sporo czasu na działanie, nawet podstawowe.

Jeszcze co do wielkości stadionu. Myślę, że w przypadku gry w 1 lidze jesteśmy w stanie wypełniać stadion na poziomie lepszym niż Zagłębie Lubin - czyli ok 8/9k ludzi. Pamiętajcie, że stadion z 4 trybunami na 10k ludzi to będzie kurnik, a nie stadion.

ja mam jeszcze jedną uwagę. Jeśli już budujemy stadion to przyszłościowo, tak zresztą jest w Lublinie czy Tychach, gdzie drużyny piłkarskie nie stoją dużo lepiej niż Odra aktualnie. i nie chodzi mi tu o "może kiedyś nas będzie 15 tys", a raczej o to, że budowa stadionu który nie spełni choćby minimalnych wymogów UEFA/FIFA jest bez sensu. Stadion buduje się na dziesiątki lat, musimy być więc gotowi i na to, ze Odra w końcu (tak jak dawniej) wystąpi w Europejskich Pucharach i chciałbym ją wtedy oglądać w Opolu, a nie szukać stadionu we Wrocławiu czy na Śląsku, a podstawowym wymogiem UEFA jest o ile pamiętam 14-15tys miejsc siedzących na stadionie. I niechby przez najbliższa dekadę po wybudowaniu Odra miał mieć stadion którego 2 trybuny byłyby zamknięte (co biorąc pod uwagę możliwości Opola i regionu oraz efekt nowości wydaje się mało prawdopodobne) to i tak lepiej niż potem po 20 latach jechać oglądać Odrę w Pucharach do Wrocławia...

Post Alberta w 100% powinien rozwiązać dylematy niektórych na temat tego, czy modernizować Oleską, czy budować nowy stadion.

Co do postu Alberta, to nie do końca jest zgodny z rzeczywistością. OK, zróbmy baaardzo optymistycze założenie, że Odra zagra kiedyś w pucharach. Wymogi wyglądają tak, że nawet do półfinału można grać na stadionie mieszczącym 8000 widzów, problem mielibyśmy za to ze spełnieniem innych warunków.

Ale niezależnie od takich rozkminek, "nowa" trybuna na Oleskiej jest już stara, ale przede wszystkim przestarzała. Nie tak się buduje teraz stadiony i dobudowa do niej czegokolwiek mija się z celem - mielibyśmy nowy stadion wyjęty z lat 90-tych. Żeby zbudować stadion na Oleskiej, trzeba by było zaorać wszystko co tam jest (łącznie z kortami i basenem) i pewnie dałoby się wtedy ta takiej działce coś sensownego postawić. Ale koszty znacząco przewyższałyby korzyści. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że to musi być nowy stadion w innej lokalizacji.

Plan jest taki - w pięknym stylu awansujemy do II ligi, nowe władze trochę krzepną po gorącym początku kadencji i w czerwcu coś poważnego zaczyna się dziać w temacie stadionu.

Mi by wystarczyło, żeby do roku 2017 powstał realny projekt stadionu i wybrano miejsce.

A w 2018 roku kolejne wybory, inna władza, inne priorytety...

Ale z gotowym projektem i miejscem. A jak znam Opole, to ten kto wygra teraz, wygra też za 4 lata.

Najgorsze jest to, że na Oleskiej jest tak mało miejsca. Wiązałoby się to z likwidacją basenu (na dodatkowy parking lub przesunięcie stadionu) oraz z likwidacją kortów tenisowych. Taki stadion na 15 tys. jak w Bielsku Białej bez likwidacji kortów nie wejdzie na szerokość. Pooglądajcie i poszukajcie sobie widoków na http://mapy.geoportal.gov.pl. Z drugiej strony sentyment do ul.Oleskiej jest duży i warto byłoby nowy stadion tutaj wybudować. W tym wypadku do kosztów stadionu doliczyć trzeba budowę nowego odkrytego basenu i nowych kortów tenisowych. Koszt jakieś 10-15 mln zł więcej.
A jeśli chodzi o pojemność stadionu to im mniejszy stadion tym mniej miejsca dla najlepszych trybun czyli wzdłuż boiska. Np. trybuny 2 x 4 tys. wzdłuż boiska i 2 x 2 tys. za bramkami i już macie stadion o pojemności 12 tys. osób. I taki stadion to absolutne minimum.

LooZ^ pisze:Ale z gotowym projektem i miejscem. A jak znam Opole, to ten kto wygra teraz, wygra też za 4 lata.

Może tak, może nie - ja wymagam (tak wewnętrznie, bo nawet nie jestem opolskim wyborcą) jednak trochę więcej. W razie innych rozstrzygnięć wyborczych, projekt może wylądować w szufladzie, a przez to jeszcze w tej kadencji oczekiwałbym też decyzji o budowie i ogłoszenia przetargu.

NIe oszukujmy się. W obecnym miejscu nie ma szans na zbudowanie nowego stadionu. Stadion to nie tylko trybuny, trzeba pomyśleć też o dosyć dużym parkingu. Mając stadion na te 12 tysięcy osób potrzeba nam solidnego piętrowego parkingu, albo sporej ilości terenu do zagospodarowania pod parking. Na Oleskiej takich rzeczy nie znajdziemy. Co do pomysłu likwidacji kortów i przeniesienia stadionu to na 100% nie zgodzą się na to mieszkańcy tych domków za starą trybuną. Zresztą torpedują oni wszystkie plany rozbudowy stadionu przy Oleskiej.

Zapomnijcie o likwidacji kortów. Miasto niedawno wynajęło teren na 15 (?) lat i powstanie tam nowy budynek z szatniami itd. Tak samo basen jest nie do ruszenia.

Na 15 lat ? Niech się przyzna ten kto to zrobił. Hamulcowy ? Czyli ktoś w ogóle nie ma pojęcia i ma w poważaniu rozwój infrastruktury tego klubu. Jeżeli jeszcze nie wbili łopaty i nie ponieśli kosztów to można to odkręcić, ale działać trzeba już.

Nikt tego nie odkręci, przecież formalnie nic się przy stadionie na Oleskiej nie dzieje - żadnych planów, żadnych projektów.

Przecież władze klubu inwestując w zawodników i trenera robią to po to, aby awansować do wyższej ligi. Za rok dwa może się okazać, że nie awansujemy dalej, bo bez nowego stadionu się nie da. A co z większą liczbą kibiców ? To jest tak, jak robi się plany na rok. Już o tym wspominałem w wątku "Co z tą Odrą". Powinna być napisana strategia działań w stosunku do 5 lat do przodu obejmująca kwestie sportowe, organizacyjne, infrastruktury itd. Wtedy byłaby podstawa i dokument, który mówi, że nie można czegoś robić wokół stadionu, bo może być rozbudowywany. A jeśli ma być coś robione, to nie na tak długi okres jak 15 lat, jak w przypadku kortów. A teraz to może będzie stadion, w szczerym polu za Karolinką.

Ratusz jak chce to potrafi znaleźć pieniądze - 40 mln zł na ...drugi Ratusz.Patrzcie tu: http://wiadomosci.onet.pl/opole/opole-z ... onow/kh7ez
Przypominam, że koszt stadionu na 15 tys. osób to 100 mln zł.

i co LooZ jescze pare dni temu w watku z polonia laziska pisales mi ze nie ma takiej mozliwosci zeby na starej trybunie cokolwiek sie wydarzylo, ze ta trybuna dla miasta nie istnieje , ze ustawy o imprezach masowych nei znam itd itd a tu co widze ?

http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,17 ... kiej_.html

i tak w te zapewnienia nie wierze ratusza ale moim skromnym zdaniem lepiej te pare krzeselek na starej trybunie bedzie wygladac niz obecny stan faktyczny.