Jakoś Cię polubiłem, to Ci coś napiszę. Opisałeś przykład jednostkowy, osobiście nie znałem kolesia. Był taki wyjazd pociągiem do Poznania na Warte, gdzie Odry jechało chyba 55 kibiców i wahadła z nimi ( policjantów zabezpieczających z Opola) 17 tu... Wszystko było ok, do połowy meczu, do przerwy, g...

Fajny gosciu z Ciebie, fajnie piszesz I kibicow Odry ostrzegasz. Chetnie bym z toba na jakis wyjazdowy mecz Odry pojechal. Napewno w podrozy w takim towarzystwie bym sie nie nudzil. Opowiesci masz jak z rekawa. :) zagladaj tu czesciej na forum, bo czesto nie ma o czym czytac Teraz wyjazdy to ,,prze...

Dzieki za ostrzezenia. Trzymaj sie tam w Mechnicach oby tylko Ciebie tam nie namierzyli, bo zdradziłes tajemnice. Na razie młyna nie ma przez pandemie. Ale jak kibice wroca to wszyscy beda w maseczkach. Na dziewczyny tez beda bardziej uwazac. Chociaz jak ładne to moga nawet byc z policji. Mechnice ...

W ostatnich 7 meczach GKS J. przegrywa 5 meczy 2 remisuje. Ogrywa ich Puszcza czy Chrobry na ich boisku, a my dostajemy tam trójke do zera. Trudno to zrozumiec. Może sprzedali mecz. PS. Miałem tego nie pisać... W Mechnicach pod Opolem mieszka mój sąsiad, były piłkarz Odry, który poopowiadał mi gdy z...

Na najblizszym meczu proponuje przez 45 minut krzyczec tylko jedno haslo: SMYLA WYPIERDALAJ !!!!!!"

Moim zdaniem trener powinien indywidualnie dotrzec do kazdego zawodnika. Nieraz sa to problemy w domu, problemy z zona, kochanka, finansowe, towarzyskie i inne... Trener powinien byc dobrym psychologiem. Gdy to zrobi zaczna grac lepiej.

Ok. napiszę więcej. Parę lat temu mieszkałem pod Opolem w Mechnicach i traf chciał, ze obok mnie wybudował się były piłkarz Odry. kiedyś gdy z nim popiłem zaczął mi opowiadać, jak sprzedawali mecze. Był to dla mnie ogromny szok i nie wierzyłem w to co słyszę. To miało miejsce od Bardzo wielu lat, ni...

Ok, napiszę, kiedy włączyła mi się ,,czerwona lampka''.
Włączyła mi się wtedy, gdy zawodnik gieksy przebiegł u nas pół stadionu i nienagabywany przez nikogo strzelił nam bramkę.
Bardzo źle to wyglądało, wręcz to nie było normalne w mojej opinii i w opinii wielu kibiców z którymi o tym rozmawiałem.

Chciałbym w to wierzyć.
Jednak tegoroczne wiosenne wyniki, przypomniały mi o tamtej wiośnie.

Witam wszystkich, bo to mój pierwszy post na tym forum. Przypominam sobie, jak chodziłem na mecze w 2 lidze, gdy Odra była na 1 miejscu i miała awansować, za rządów prezesa Niedzieli. Siedziałem w młynie, dopingowałem ukochaną drużynę, podniecałem się wynikami, jeździłem na wyjazdy.... Przyszły dziw...